Nie tak dawno temu byliśmy z Madzią w Irlandii i to właśnie tam mieliśmy okazję spróbować jednego z lepszych burgerów jakie jedliśmy do tej pory… w poszukiwaniu tego samego smaku postanowiliśmy odwiedzić restaurację „Dobra Buła”, która serwuje burgery…
W dalszej części wpisu dowiecie się, czy warto tam się wybrać i czy udało nam się znaleźć choć trochę smak wołowiny ten rodem z Irlandii. Mieliśmy okazję odwiedzić lokal na Bemowie (dane adresowe znajdziecie na końcu wpisu), ale „Dobra Buła” ma również swoją lokalizację na Białołęce. Być może kiedyś zawitamy i tam, więc na pewno dowiedziecie się czegoś więcej i o tamtym miejscu…
Wystrój wnętrza i załoga
Restauracja, albo jak ktoś woli burgerownia znajduje się w niepozornym budynku na osiedlu na Bemowie. Z łatwością znajdziecie ten lokal. Wnętrze lokalu jest typowe dla popularnych burgerowni – prosty wystrój, ale mający coś w sobie, co powoduje że z chęcią masz ochotę usiąść przy stoliku i zjeść dobrego burgera.
Obejrzyj nasze filmy:
W oczy wpada też kolorowe menu z olbrzymią listą dostępnych burgerów, od pozycji klasycznych do egzotycznych.
Zaraz po przyjściu w restauracji były pustki, ale już po chwili zaczęli schodzić się klienci. Trzeba pochwalić obsługę nie tylko za przygotowanie potraw – bo widać było, że są świetnie zgrani i każdy wie, co ma robić ale również osoby tam pracujące były niezwykle miłe. Z chęcią służyli poradą, co warto zjeść i którego burgera spróbować :)
Menu
Liczba dostępnych w menu burgerów jest ogromna. Z całą pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Albo możecie skusić się na klasykę albo wybrać coś orientalnego. My mieliśmy okazję sprawdzić jak smakuje AvoChorizo i MexBurgera. Szczerze mówiąc w pierwszej chwili nie byłem zbytnio przekonany do takiego połączenia smaków, jednak wszystko ze sobą świetnie współgrało :)
Do każdego z burgerów możecie wybrać dwa dowolne sosy z listy. Tutaj zdałem się na załogę, która dobrała do tych burgerów najlepiej pasujący sos.
Możecie zdecydować się na stopień wysmażenia mięsa i rodzaj bułki. Polecam żytnią – była mega chrupiąca i świetnie komponowała się z całością.
Wołowina była faktycznie średnio wysmażona tak ja zamówiłem. W środku mięso było delikatnie różowe. Pychota :)
Oczywiście do zestawu dobrałem frytki i colesława :) Frytki były takie jak lubimy – chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku, a colesław… no cóż wyglądał i smakował jak robiony na miejscu, a nie kupny dodatek.
Całość dopełniła wyśmienita ChaiKola i Fritz-limo melonowy :)
I nie mogę również nie wspomnieć o tym, że jeśli zdecydujecie się na „burgera na wynos” to możecie być pewni, że będzie on idealnie zapakowany i nie musicie się martwić tym, że bułka rozmięknie albo kształt burgera się zniekształci :) Sprawdziliśmy to.
Podsumowanie
Prawdę powiedziawszy nie spodziewałem się, że burgery będą tak dobre i w taki fajny sposób można połączyć egzotyczne smaki z klasyką. Ogromy plus za obsługę i podejście do klienta.
Zapomniałem napisać o cenach… bardzo przystępne i nieodbiegające od innych warszawskich cen. Aczkolwiek zabrakło mi zestawów burger + frytki. Trzeba taki zestaw skomponować sobie samemu.
Jestem pewny, że jak będę kolejny raz na Bemowie i złapie mnie głód to z chęcią wpadnę na burgera do Dobrej Buły. A za jakiś czas być może uda mi się zrecenzować ich drugi lokal na Białołęce.
Lokalizacja
Dobra Buła – Bemowo
Lencewicza 2a
Warszawa
http://www.dobrabula.pl
https://www.facebook.com/dobrabulapl/
Szkoda, że nie mają lokalu w centrum :-(