Pewnie część z nas nie pamięta czasów PRL i kultowych smaków jakie wtedy królowały. W latach 80 tradycyjne zapiekanki były produktem dla każdego i chyba z tego powodu stały się kultowe. Długa bułka z farszem i żółtym serem to smak, którego nie da się zapomnieć.
W poszukiwaniu idealnej zapiekanki trafiliśmy do lokalu w centrum Warszawy – Zapiexy luksusowe.
Wystrój wnętrza
Zapiexy swoim wyglądem przypominają lokal z lat 80, gdzie serwowano zapiekanki. Blat przy oknie ozdobiony jest Kurierem Warszawskim, zaraz przy wejściu wisi stary telefon na monety. W obecnych czasach i dobie telefonów komórkowych pewnie część z nas zna go tylko z opowieści innych osób :)
Obejrzyj nasze filmy:
Po środku stoliki z krzesłami barowymi. Za ladą w lodówce znajdują się kultowe napoje z tamtych lat, a tuż przy wejściu skrzynki do zostawienia butelki po napoju. Zazwyczaj jest tam całe mnóstwo ludzi – o każdej porze, można spotkać również całe wycieczki, którzy przychodzą na zapiekankę.
Na szczęście na zewnątrz znajduje się długa ławeczka dla jedzących posiłek oraz stoliki z krzesełkami.
Jaką zjemy zapiekankę?
Jeśli chodzi o mnie to dla mnie idealna zapiekanka to taka, gdzie pieczywo jest chrupiące z zewnątrz i delikatnie miękkie w środku. Na bułce powinien znajdować się farsz z pieczarek i ciągnący się żółty ser. Na zapiekance nie może zabraknąć również ketchupu – to pozycja obowiązkowa :)
Moją listę wymagań spełniają wspomniane Zapiexy. Pieczywo jest chrupiące i miękkie w środku – możemy Wam zdradzić, że jest przygotowywane przez jedną z podwarszawskich piekarni wg. specjalnej receptury dla tego lokalu. Nie znajdziemy tam więc żadnych dodatków i ulepszaczy – to już połowa sukcesu :)
Druga połowę stanowią składniki – jest ich dużo i są dobrej jakości.
W menu znajdziecie kilkanaście propozycji począwszy od tradycyjnych zapiekanek z pieczarkami, serem i szynką przez zapiekanki z dodatkami rodem z Włoch.
Skusiliśmy się na dużą Amerykańską (z boczkiem, cebulą, kukurydzą i papryką) i małą Wykwintną z kurczakiem, serem pleśniowym, pomidorem suszonym i szpinakiem na żytnim pieczywie . Zobaczcie jak wyglądają. Ilość składników jest ogromna :)
Do zapiekanki macie do wyboru domowe sosy (m.in. chrzanowy, czosnkowy) albo tradycyjnie ketchup i musztardę. One nie są już domowe, ale właściciel stawia na jakość i wybiera produkty polskie z największą zawartością naturalnych składników.
A co wybierzemy do picia?
Skusicie się na kultową w tamtych czasach oranżadę, a może Kola albo Ptyś ?:) Napoje są produkowane specjalnie dla tego lokalu, a smak… chyba musicie spróbować sami. Ale Kola to zupełnie inny smak od tego, który jest obecnie znany każdemu z napojów dostępnych w sklepach.
A możliwość wypicia ich prosto ze szklanej butelki (wyglądem z lat 80) to dodatkowy plus.
Podsumowanie
Zapiexy to lokal serwujący pyszne zapiekanki. Idealny na szybki lunch w ciągu dnia, albo jako przystanek podczas wieczornego „wyjścia na miasto”, zwłaszcza, że jest otwarty do wczesnych godzin rannych :)
I chyba najważniejsze – ceny są bardzo przystępne i wahają się od 10-16 PLN za zapiekankę i ok. 3-5 PLN za napój. Dużą zapiekanką spokojnie naje się dorosły facet, a smukłe damy powinny jednak wybrać małą wersję :)
Dane adresowe:
Zapiexy Luxusowe
ul. Widok 19
Warszawa