Od jakiegoś czasu mieliśmy ochotę na pizzę, postanowiliśmy znaleźć zatem restaurację, w której będziemy mogli taką pizzę zjeść i poczuć choć trochę klimat słonecznych Włoch i wieczorów spędzanych w gronie znajomych przy dobrej pizzy i rozkoszując się dobrym winem.
Wybraliśmy się zatem w okolicę centrum handlowego Arkadia na ulicę Burakowską do Tutti Colori. To restauracja, która zajęła w jednym z rankingów 3 miejsce na najlepszą pizzerię w Warszawie.
Klimat jak w knajpkach we Włoszech
Restauracja znajduje się na podwórzu, sam lokal mieści się w garażu i jest niewielki ok. 80 m2, ale całość jest tak przygotowana i urządzona, że pomieści wiele osób. Jednak nie to jest tutaj najważniejsze… gdy pogoda dopisuje, warto wybrać stolik na zewnątrz pod wielkim blaszanym dachem. Klimat jak w małych włoskich knajpkach, a włoską atmosferę podbija właściciel przechadzający się pomiędzy stolikami, który z każdym zamieni choć słowo :) Rewelacja!!!
Obejrzyj nasze filmy:
Obok w garażu powstał również bar i leżaczki, gdzie goście mogą posiedzieć i zrelaksować się po wyśmienitym posiłku, ale o tym za chwilę :)
Menu i pizza
Kiedy już zdecydowaliśmy wybrać się do Tutti Colori zerknęliśmy w kartę i tutaj byliśmy mocno zaskoczeni. Spodziewaliśmy się restauracji typowo włoskiej z pizzą i makaronami, a tutaj w menu naszym oczom ukazała się lista samych pizzy, dodatkowo przystawki, panini i 2 desery :)
Myślimy sobie – super, będzie łatwiejszy wybór, a co ważniejsze dania będą jeszcze smaczniejsze, bo restauracja specjalizuje się tylko w pizzy :)
Po rekomendacji właściciela postanowiliśmy spróbować firmowej pizzy „Tutti Colori” – z pikantnym salami, kaparami, czosnkiem i świeżymi pomidorami, które łagodziły tą ostrość salami. Pomidory są układane na pizzy już po upieczeniu i doprawiane solą i pieprzem dodając również odrobiny orzeźwienia.
Drugi nasz wybór to pizza bianca – Taleggio e pere – z mozzarellą, taleggio, serem kozim, gruszką, grillowaną papryką, szpinakiem i oliwą truflową. Osobiście nie jestem zwolennikiem pizzy bianca, bo uważam że prawdziwa pizza to właśnie taka z sosem pomidorowym, jednak po tym daniu zmieniam swój pogląd o 180 stopni :) Danie było perfekcyjne, delikatne w smaku z wyczuwalnym smakiem słonego koziego sera. Jednak ogromną swieżość nadawała gruszka i szpinak. Pyszne!
Piszemy tutaj o składnikach i samej pizzy, warto jednak wspomnieć o samym cieście. Ciasto to stworzona na podstawie wielu prób własna receptura właścicieli. Przygotowane ciasto, musi odpoczywać przez co najmniej dobę.
Upieczone ciasto jest cienkie, z odrobinę grubszymi brzegami, jednak co najważniejsze świetnie wypieczone, stając się delikatnie chrupiąca :) Fajny pomysł, brawo.
Jak jest pizza, to nie może zabraknąć włoskiego wina, albo jak ktoś woli orzeźwiającego drinka w postaci Aperol Spritz.
Deser…
Nie zapomnieliśmy również o deserze. Skosztowaliśmy słodkie, zrobione na bazie jajek i serka mascarpone Tiramisu. Podane było w szklance. Słodki smak kremu współgrał z nasączonymi kawą biszkoptami.
A całość dopełniło aromatyczne espresso i cappuccino z mleczną pianką.
Podsumowanie
Tutti Colori miejsce niezwykle klimatyczne, sprawiające wrażenie małej włoskiej knajpki, gdzie wieczorem można przyjść na kolację i miło spędzić czas.
Sama pizza też jest wyjątkowa, nie tylko ze względu na dobre jakościowo składniki i ich dużą ilość, ale w dużej mierze zawdzięcza to oryginalnemu ciastu.
Myślę, że nie raz jeszcze będziemy gościli w tej restauracji, aby choć przez chwilę poczuć klimat Włoch i znaleźć się o krok bliżej Neapolu :)
Dane adresowe
Tutti Colori
ul. Burakowska 15
Warszawa