Kuchnia tajska można powiedzieć jest połączeniem kuchni chińskiej oraz indyjskiej. Potrawy są bardzo urozmaicone – zaczynając od delikatnych potraw, a kończąc na piekielnie ostrych. W kuchni tej znajdziemy dania z zielonym i czerwonym curry, z sosami rybnymi, owocami morza, makaronami i ryżem.

Jeśli wcześniej nie próbowaliście tej kuchni to koniecznie musicie to zrobić.

My w ramach akcji „Warszawa od kuchni” (pisałem o tym TUTAJ) odwiedziliśmy restaurację Thaisty na Placu Bankowym. Poniżej znajdziecie naszą krótką relację z tej wizyty.

Obejrzyj nasze filmy:

Lokalizacja i dojazd

Restauracja Thaisty znajduje się na Placu Bankowym, możemy tam dojechać z Centrum Warszawy zarówno tramwajem (linia 4,18,35, 15) jak i metrem (do Metra Ratusz Arsenał).

Wnętrze

Wnętrze nie jest jakieś olbrzymie, znajdziemy tam zarówno wygodne kanapy, jak i stoliki z krzesłami. Na pierwszy rzut oka jest bardzo duże zagęszczenie stolików, jednak w żadnym stopniu to w późniejszym czasie nie przeszkadza. Kuchnia jest oddzielona od sali szybą, dzięki czemu mamy możliwość obserwowania kucharzy podczas przygotowywania posiłków.

Co ważne kucharzami nie są Polacy :)

Menu

Karta dań nie jest bardzo skomplikowana i bardzo dobrym pomysłem jest zaznaczenie przy nazwach ostrości danego dania. Oczywiście możemy poprosić o przygotowanie dania w łagodniejszej formie.

W karcie znajdziemy zarówno przystawki, zupy, dania główne, desery oraz napoje, czyli tak naprawdę to co powinno znaleźć w każdym menu restauracyjnym :)

Potrawy

Moglibyśmy podsumować ten punkt dwoma słowami – bardzo smaczne ! Mieliśmy okazję spróbować:

Przystawki:

  • Gai Sate – czyli grillowane szaszłyki z kurczaka z sosem satay i bagietką
  • Jeeb Moo – czyli pierożki z pary z wieprzowiną i kawiorem tobiko

Dania główne

  • Zupa z kaczki z makaronem ryżowym i kolendrą
  • Gaenk Kiew Wan – czyli zielone curry z fasolą, bakłażanem i kurczakiem. Oczywiście podane z białym ryżem.
  • Pad Thai – czyli smażony makaron ryżowy z tofu, jajkiem, kurczakiem. Podane z sosem tamaryndowca.
  • Gaenk Phed Ped Yang – czyli kacza pierś z czerwoną pastą curry, ananasem i mleczkiem kokosowym

Desery

  • Lody z czarnego czarnego sezamu z owocową galaretką
  • Guawa Cotton Candy
Gai Sate
Gai Sate
Zupa z kaczki
Zupa z kaczki
Pad Thai
Pad Thai
Gaenk Phed Ped Yang
Gaenk Phed Ped Yang
Gaenk Kiew Wan
Gaenk Kiew Wan

Lody z czarnego czarnego sezamu z owocową galaretką Guawa Cotton Candy

Wszystkie dania były bardzo smaczne i miały naprawdę oryginalny smak. Jednak moim faworytem okazała się zupa z kaczki – rewelacja. Warto tutaj wspomnieć, że zupa ma słodkawy smak, jednak podawane są do niej dwa sosy (o różnym stopniu ostrości) aby ją delikatnie zakwasić oraz posiekana, prażona papryczka chilli – jeśli ktoś lubi bardzo ostre potrawy. Uważajcie – już niewielka jej ilość potrafi zmienić delikatną potrawę w piekielnie ostre danie.

Podsumowanie

Wizytę w restauracji można zaliczyć do bardzo udanych, przede wszystkim ze względu na świetną tajską kuchnię. Idealne miejsce na niedzielny obiad, albo spotkanie ze znajomymi przy bardzo dobrym jedzonku. Z czystym sumieniem polecam restaurację Thaisty.

Wybierzcie się i spróbujcie prawdziwych tajskich potraw.