Wiele osób pamięta z dzieciństwa kotlety z mortadeli. To dokładnie takie kotlety jak jadało się za czasów PRL’u to był przysmak nie jednej komunii czy wesela. Sprawdźcie koniecznie przepis na błyskawiczny obiad.
Kotlety z mortadeli to wspomnienie tanich dań obiadowych, przygotowanych dosłownie z kilku składników. Grube plastry mortadeli obtoczone w jajku i bułce tartej, smażone na oleju na złoto- rumiany kolor. Można powiedzieć, że to taka trochę parówka usmażona w bułce tartej, a chyba nie ma osoby, która nie lubi parówek :)
Bardzo często wracamy pamięciom do tamtych lat, kiedy babcie i nasze mamy potrafiły z prostych produktów wyczarować smaczne i pożywne posiłki.
Obejrzyj nasze filmy:
Oczywiście u mnie takie kotlety muszą być podane z frytkami – przeczytajcie mój patent na chrupiące frytki – chrupiące domowe frytki oraz z surówką z marchewki. Nie może również zabraknąć ketchupu.
Jednak mój blog kulinarny to także inne przepisy na proste i szybkie danie. Chyba klasyką są domowe placki ziemniaczane ze śmietaną czy kostka rybna, ziemniaczki i kapusta.
Kotlety z mortadeli składniki
- 3 plastry mortadeli (szerokość 1 cm)
- 2/3 szklanki bułki tartej
- 1-2 jajka
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- olej do smażenia
Dodatki
- frytki
- surówka
Kotlety z mortadeli przepis
Mortadelę, jeśli kupiliśmy w kawałku kroimy na plastry o grubości ok. 1 cm. Tak, tak powinny być dość grube. Jajko roztrzepujemy w miseczce i dodajemy odrobię soli oraz pieprzu. Bułkę tartą przesypujemy na talerzyk.
Kotlety z mortadeli namaczamy najpierw w jajku, a następnie obtaczamy w bułce tartej. Smażymy je na średnim ogniu przez ok. 3-4 minuty z każdej strony.
Jeśli chcecie odrobinę urozmaicić smak kotletów, możecie do jajka dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Wtedy kotlety z mortadeli nabiorą charakterystycznego posmaku. Spróbujcie zarówno jeden jak i drugiej wersji.
Na patelni rozgrzewamy olej. Olej powinien mieć średnią temperaturę, bowiem nie zależy nam na tym, aby bułka tarta się spaliła od razu, tylko aby kotlety się usmażyły w całości na rumiany kolor.
Tak przygotowane kotlety zazwyczaj podaję z frytkami, oczywiście muszą to być domowe frytki oraz surówką. Moim zdaniem do tego dania najlepiej będzie pasowała surówka z marchwi.

Smacznego!