Wieczory stają się coraz chłodniejsze, chyba przyszła pora na przepis, na rozgrzewającą odprężającą i relaksującą orientalną kawę i delikatnie słodką, waniliową, gorącą czekoladę. W tym momencie po naszym domu rozejdą się zapachy orientu – ….
Oczywiście najlepsza jest kawa świeżo mielona. Wybierzcie taką, jaką lubicie najbardziej. Ja wykorzystam kawę Journey Yellow Blend w ziarnach. Jest to autorska mieszanka ziaren kaw polskiej palarni Coffee Journey. Kawa składa się z ziaren arabiki z brazylijskich plantacji. Po zaparzeniu kawa ma delikatny smak, brak wyczuwalnej kwaskowatości.
Przepis na latte machiatto w stylu zanzibarskim
Ziarna kawy mielimy w młynku, a następnie zaparzamy w kawiarce, albo parzymy kawę w ekspresie. Zaparzamy ok 40 ml kawy – potrzebujemy filiżankę espresso. Espresso przyprawiamy – odrobiną kakao, szczyptą cukru, cynamonem, wanilią. Jak macie pod ręką, możecie dodać również goździki.
Obejrzyj nasze filmy:
Następnie podgrzewamy i spieniamy mleko. Do wysokiej szklanki wlewamy najpierw mleko, a następnie espresso.
Latte machiatto charakteryzuje się tym, że wyróżniamy w niej 3 warstwy. Na dole jest mleko, później espresso, a wierzch przyozdabia mleczna pianka.
Drugą propozycją jest gorąca czekolada
Możemy kupić już gotowe saszetki z przyprawami, albo saszetkę czekolady i przyprawić ją odrobiną wanilii, łyżeczką soku pomarańczowego, goździkami i cynamonem. Saszetkę wraz z przyprawami rozpuszczamy w gorącym mleku. Odrobinę mleka spieniamy i wlewamy na sam wierzch, aby powstała mleczna pianka.
I coś dodatkowo…
Na poprawę humory, kawałeczek mlecznej czekolady z wiśnią i kiwi.

To teraz nie pozostaje nam nic innego, jak usiąść wygodnie w fotelu… i delektować się czekoladowymi smakami. Odpoczywajcie…