Żal rozdziera nasze serca i pewnie Was też poruszy, jak przeczytacie krótką historię Groszka i Guziczka. Dwa osiołki Groszka – matka i Guziczek – jej synek czekają na rzeź. Wasza zdecydowana i ofiarna postawa i dobroduszna hojność pozwoli zachować osiołki i ocalić od rzezi. Handlarz zwierzyną uwiązał Groszkę na rogu budynku i w trudnych warunkach – na klepisku i gnoju – urodziła Guziczka. Mały co dopiero przyszedł na świat i może tylko przeczuwać kres ziemskiego życia. Bezwzględne prawa rynku i człowiek, który panuje nad Groszkiem i Guziczkiem może zdecydować o zakończeniu życia dwóch niewinnych osiołków.
Krótka historia osiołków Groszka i Guziczka
Groszka to bardzo stara ośliczka, która nie miała łatwego życia. Cały czas rodziła kolejne osiołki, które musiała oddawać człowiekowi, a on bezwzględnie decydował o ich przeznaczeniu. Większość życia minęła Groszce na zmaganiu się z przeciwnościami losu i służbie człowiekowi, który nie miał wobec niej żadnej litości. Pandemia koronawirusa wymusiła na właścicielu likwidację hodowli osiołków. Pojawił się handlarz, który po kosztach zakupił osiołki. Stara poczciwa i wysłużona Groszka jest ostatnim osiołkiem z hodowli. Tę biedną i zmęczoną ciężkim żywotem matkę uratował mały osiołek Groszek. Poród uchronił matkę przez rzezią, ale na krótko. Jeżeli nie odkupimy od handlarza pary osiołków (matki i syna) oboje skończą pod ostrzem rzeźnika. Osiołki wyczuwają, że czeka ich coś strasznego i przerażającego. Mały Guziczek panicznie boi się i trzęsie, gdy zbliża się do niego człowiek. Nigdy nie widział słońca i gwieździstego nieba. Żyje w strachu po okiem matki, zapatrzony w nią jak w obrazek i wtulony do jej łona. Stara ośliczka pilnie strzeże synka i daje sygnał, by się do niej nie zbliżać. Widać, że nie chce oddać na zgubę swego ostatniego dziecka!
Kochani, to nasz gorący apel do ludzi dobrego serca – do Was!
Kochani, doskonale wiemy, że robicie co w Waszej mocy. To dzięki Wam udało się pomóc wielu zwierzętom. Nie byłoby tego apelu do Was i naszej gorącej prośby o pomoc, gdyby nie uciekający jak rwący strumień czas! Niewiele go zostało Groszce i Guziczkowi. Pomoc potrzebna jest natychmiast, a nawet na „wczoraj”. Chcąc uchronić te dwa piękne osiołki, na których widok kręci się łezka w oku https://centaurus.org.pl/groszka-i-guziczek/ daliśmy handlarzowi zadatek. W zamian otrzymaliśmy trochę czasu na wykupienie osiołków. Czasu jest jednak niewiele, do 18 czerwca musimy wpłacić 6200 zł! Brakuje nam jeszcze wiele, stąd gorąco prosimy o środki na wykup tych biednych zwierząt. Czekają nas jeszcze wydatki na transport, opiekę weterynaryjną oraz opłacenie kowala. Potrzebne będzie też trochę grosza na życie osiołków. Chcemy uratować Groszka i Guziczka przed strasznym końcem, który dla nas ludzi wielkiego serca jest niezrozumiały. Prawa rynku i chęć zysku nie zawsze idą w parze z przyzwoitością i miłością do zwierząt. Prosimy o pomoc i ufamy, że z Wami uda się nam osiągnąć ten cel. Pomóżmy tym osiołkom przetrwać. Zasługują na to!
