Masz ochotę na coś szybkiego, sycącego i totalnie pysznego? Keto muffiny jajeczne to strzał w dziesiątkę! Są lekkie, ale jednocześnie porządnie nasycą, a do tego pełne smaku dzięki trzem rodzajom sera i wyrazistym dodatkom. Idealne na śniadanie, do pracy czy jako przekąska w ciągu dnia – bez zbędnych węglowodanów, a z solidną porcją białka i zdrowych tłuszczów.
Dieta keto zyskuje coraz więcej fanów i trudno się dziwić. Brak skoków cukru, długie uczucie sytości, więcej energii – to tylko niektóre z jej zalet. Ale najlepsze jest to, że wcale nie trzeba sięgać po nudne, monotonne dania. Właśnie dlatego powstał ten przepis! Muffiny jajeczne w wersji keto to kwintesencja prostoty i smaku – wystarczy kilka składników, kilka minut przygotowania i hop do piekarnika.
Co w nich znajdziesz? Trzy sery – intensywny cheddar, kremową goudę i ciągnącą mozzarellę, które razem tworzą obłędnie serowe wnętrze. Do tego kabanosy dla wyrazistego smaku, chrupiąca papryka i soczysty pomidor. A jeśli chcesz dodać im świeżości – koniecznie dorzuć trochę natki pietruszki albo koperku.
Obejrzyj nasze filmy:
Lista składników – keto muffiny
- 70g cheddara
- 1/2 pomidora
- 70g sera gouda
- 70g sera mozzarella
- 1/2 papryki
- 50g kabanosów
- 5 jajek
- sól
- pieprz
- ewentualnie coś zielonego – np. natka pietruszki, koperek
Keto muffiny jajeczne – przepis
Keto muffiny jajeczne to jeden z tych przepisów, które robi się ekspresowo, a efekt zawsze zachwyca. Nie trzeba tu żadnych skomplikowanych technik ani dziwnych składników – wszystko jest proste, szybkie i maksymalnie smaczne.
Najpierw bierzemy się za sery. Cheddar, goudę i mozzarellę ścieramy na tarce o grubych oczkach – dzięki temu pięknie się rozpuszczą i stworzą kremową, ciągnącą się strukturę. Pomidora kroimy w drobną kostkę, ale uwaga – środek lepiej usunąć, żeby masa nie zrobiła się zbyt wodnista. To samo robimy z papryką i kabanosami – kroimy na małe kawałki.
Gdy wszystko mamy gotowe, przerzucamy składniki do dużej miski. Teraz pora na jajka – wbijamy pięć jajek i doprawiamy całość solą oraz pieprzem. Jeśli lubisz ziołowy akcent, to koniecznie dorzuć trochę posiekanej natki pietruszki albo koperku.

Całość porządnie mieszamy widelcem albo trzepaczką, żeby składniki dobrze się połączyły.
Masę przelewamy do papilotek umieszczonych w formie na muffiny – napełniamy je do ¾ wysokości, bo podczas pieczenia lekko urosną.

Piekarnik nagrzewamy do 180°C i pieczemy przez 25 minut, aż muffiny staną się pięknie rumiane i puszyste.
Gdy wyjmiemy je z piekarnika, muszą chwilę postać, aby przestygły – lekko przestygnięte muffiny łatwiej wyjąć z papilotek. Pamiętajcie aby jeść je na ciepło, wtedy ser pięknie się ciągnie, a na zimno świetnie sprawdzają się jako keto przekąska na wynos. Możecie zabrać je na uczelnię, albo do pracy jako drugie śniadanie.


Smacznego!