Jakiś czasu w niedzielne, co prawda chłodne popołudnie wybraliśmy się z Madzią na niedzielny obiad do Restauracji Barbakan, mieszczącej się w Warszawie przy ulicy Freta 1. Oprócz fajnego spaceru mieliśmy także okazję spróbować naprawdę wyśmienitych dań serwowanych przez tą restaurację.

Ja zamówiłem pstrąga pieczonego w ziołach, ziemniaki zapiekane i surówkę – co tutaj więcej mówić danie było przepyszne. W odróżnieniu od części innych restauracji nie był on pieczony w folii dzięki czemu miał chrupiącą skórkę, a w środku mięsko było naprawdę pyszne. Smak podkreślał także jego sposób podania, zresztą zobaczcie sami:

pstrag-barbakan

Obejrzyj nasze filmy:

Madzia natomiast zamówiła polędwiczki wieprzowe w miodzie pitnym z ziemniakami, całość podana była z sałatą z sosem jogurtowym. I w tym miejscu trzeba także dodać, że całość wygląda bardzo apetycznie. Kucharz naprawdę ma bardzo dobry gust :)

Same polędwiczki były bardzo dobrze przyrządzone miękkie i smaczne. W sosie wyczuwalna była nutka miodu i nie było wrażenia jakby ten sos był z torebki.

poledwiczki

 

Warto jeszcze w tym wpisie nawiązać do samej obsługi – zarówno kelnerzy jak i manager’ka restauracji byli bardzo pomocni, kulturalni i sympatyczni.

Szkoda, ale tym razem nie mogę się do niczego przyczepić, wszystko było na duży plus :)

Warto odwiedzić Restaurację Barbakan!