Nigdy się nie mogłem przekonać do wątróbki, jednak tym razem postanowiłem ją przygotować sam… z drobnymi podpowiedziami i… no właśnie wyszła mi tak pyszna, że może jednak się do niej przekonam, choć zdania nie zmienię – najlepszy jest sosik. Do tego przepisu wybrałem wątróbkę indyczą, która jest troszkę większa aniżeli wątróbka drobiowa.
Poniżej macie listę potrzebnych składników i prosty przepis…
Składniki na wątróbkę indyczą:
- 1 kg wątróbki indyczej
- 4 średnie cebule
- mąka
- 2 liście laurowe
- olej do smażenia
- sól
- pieprz czarny
Przepis na wątróbkę indyczą:
- Wątróbkę dokładnie myjemy i dzielimy na mniejsze części. Ja dzieliłem na 3 części.
- Cebulę obieramy i kroimy w cienkie półplasterki. Następnie podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. Jak cebula zrobi się szklista przekładamy ją do garnka gdzie będziemy ją następnie dusili.
- Wątróbkę obtaczamy w mące z solą i szczyptą pieprzu, a następnie smażymy na odrobinie oleju (na tej samej patelni, na której smażyliśmy wcześniej cebulę). Obsmażamy ją z każdej strony. Następnie przekładamy ją do garnka z cebulą, dodajemy liście laurowe i 1 i 1/2 szklanki wody.
Wodę możemy podgrzać najpierw na patelni na której smażyliśmy wątróbkę. - Całość dusimy jeszcze przez ok. 20 minut na wolnym ogniu.
Hmmm indyczej wątróbki jeszcze nie próbowałam. Wygląda ciekawie….
Ulubione moje, naważniejsza jest cebulka:)